czwartek, 9 kwietnia 2015

Let's dance!

Drogi przyszły gościu, bo takowy w końcu się pojawi ;) teraz pokażę coś, co lubię najbardziej, jeżeli chodzi o łączenia, taki kolaż montażowy, jakże zgrabny. Nie lada wyzwaniem jest dopasować to z rytmem, słowami jeszcze powstawiać tak, by tworzyło to nową historię. Takie teledyski wprost uwielbiam :) Poniższy, to utwór niejakiej MØ, to młoda duńska piosenkarka, może nie na tym teledysku, ale na innych bardzo widać jej fascynację jedną ze spicetek - Mel C, widać to w jej ubiorze, ruchach ;)Image, imagiem, ale nie zmienia to faktu, ze MO robi fajną muzykę, przy okazji polecam jej debiutancki album - "No Mythologies to Follow" :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz