Filmoteka Narodowa wraz z Kinem Iluzjon stworzyła przegląd animacji wojennych zatytułowany "Koniec nienawiści" (20-25 maja w Iluzjonie). Pokazują, jak kreskówki były zaangażowane w wojnę. Kojarzące się sympatycznie Myszka Miki czy Kaczor Donald walczyli niczym żołnierze ;)
Poniżej przedstawię zwycięzcę Oscara z 1943 roku za najlepszy animowany film krótkometrażowy - "Twarz Führera", propagandowy film produkcji Disneya. Film ukazuje w krzywym zwierciadle totalitaryzm i nazizm.
Członkowie kapeli muzycznej zostali sparodiowani kolejno: trąbka: Joseph Goebbels werbel: nieokreślony żołnierz niemiecki, suzafon: Hirohito, Flet piccolo: Hermann Göring i bęben: Benito Mussolini. Melodia intro kreskówki oparta jest o jeden z utworów Richarda Wagnera o tytule "Die Meistersinger von Nürnberg".
Oglądając kreskówkę człowiek się śmieje z tego wszystkiego: ciągłego pozdrowienia, śniadania, kukułki o wyglądzie Hitlera, wszystkiego dookoła o kształcie swastyki. Teraz się z tego śmiejemy, ale 1943 do śmiechu tak nie było.
Jakież szczęście nie do opisania było słynnego Kaczora, gdy się okazało, że wszystko to był tylko zły sen z jego udziałem.
PS. dołączam plakat, bo robi robotę ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz